Gdyby przyjrzeć się Liturgii Godzin, to szybko odkryje się dziwne rzeczy, albo mało zrozumiane w obecnym czasie np. dlaczego modlitwa przedpołudniowa nazywa się tertia, południowa - sexta, a popołudniowa - nona?
To wszystko staje się proste, kiedy zrozumie się, że brewiarz, jak i sam kościół opiera swój czas na rozumowaniu czasu za czasów Jezusa.
Wiem, że to małe zrozumiałem, ale aby to zrozumieć, trzeba by przytoczyć fragmenty ze Starego Testamentu i Nowego Testamentu.
Zacznijmy od tego, że dzień w czasach Mojżesza (po wyprowadzeniu ludu z Egiptu, z niewoli) zaczynał się... ze wschodem słońca. To od tego momentu Izraelici odliczali kolejne godziny. Oznacza to, że nasza 6 rano to dla Biblijnych Izraelitów była godzina 0. Nasza godzina 9 to 3 dla Biblijnego Izraelity, a nasza 12 to dla Biblijnego Izraelity 6, a nasza 15 godzina, to dla Biblijnego Izraelity 9.
tertia - 3
sexta - 6
nona - 9
Biblijni Izraelici mieli nakaz, aby świętować Paschę dzień wcześniej, pod wieczór.
Co zostało zapożyczone dla Brewiarza, aby także w nim wszystkie uroczystości i święta, rozpoczynać Nieszporami - dzień wcześniej.
Wszystkie teksty są autorstwa autora bloga.
Co oznacza, że teksty na tym blogu nie muszą być (w pewnych kwestiach) zgodne z linią, czy oficjalnymi poglądami, naukami Kościoła Katolickiego.
Licencja tekstów na blogu: CC-BY (Creative Commons - Uznanie Autorstwa)
Licencja tekstów na blogu: CC-BY (Creative Commons - Uznanie Autorstwa)
Jeśli jakikolwiek tekst lub fragment pojawi się na blogu, to jest oznaczony autorstwem, czy źródłem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz